Ostatnio chodziło za mną, żeby narysować coś z Gwiezdnych Wojen. Padło na Transportowiec AT-AT, bo jednocześnie stało się prezentem. Powiem tak: wykreślanie tego pancerza na górze to była czysta katorga! Ale dałam radę i już po około dwóch godzinach szkic przybrał obecną formę.
Początkowy rysunek przeciągnęłam cienkopisem STABILO, a tło zrobiłam pomarańczową farbą akwarelową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz