Imbirowe...


Pod pojęciem "Imbirowe/wa" czy jakkolwiek inaczej, kryją się moje blogi. Jest to seria blogów o różnej tematyce, a o wszystko dba moja skromna osoba. "Ginger" nie dla tego iż jestem osobą o płomiennym temperamencie i takiż włosach (choć to pierwsze się nawet zgadza), lecz wpływ na taką nazwę miał aromatyczny korzeń zwany... imbirem! Pasuje on doskonale zarówno do ciast jak i herbaty i innych ciepłych napojów zimną, latem... kiedykolwiek!

Zatem zapraszam również do odwiedzenia pozostałych stron:

  1. Ginger-Literure
    - Blog o książkach. Znajdują się tam moje recenzje o książkach, które przeczytałam, ale nie tylko! Staram się urozmaicić treści od czasu do czasu zamieszczając posty informacyjne z ciekawostkami dotyczącymi literatury -
  2. Ginger-onthehorizon
    - Pragnę dostać się na studia architektoniczne, aby to osiągnąć muszę dużo rysować i ciągle doskonalić moje umiejętności w tym zakresie. Na blogu umieszczam moje prace zarówno po to, by sama z dystansu popatrzeć na moje rysunki jak również często opinie oglądających są przydatne i trafne! -
  3. Ginger-greenbelt
    -
    Moje doświadczenia i przeżycia związane z pielęgnacją roślin doniczkowych. Nie mam ich dużo, ale te co są dają mi dużą satysfakcję. -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz