Kolejne dni zmagania się z projektem 365 dni. Tym razem skupiłam się na przygotowaniach do pracy na pełnym wymiarze, a tematem jest fabryka. Nic dziwnego więc, że jest tu wiele elementów z tej tematyki. Tym razem tylko dni 7-10, ponieważ się rozchorowałam i dzień 11,12 będzie dziś tworzony ze względu na przykucie do łóżka w ostatnich dniach.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_tYhiMYqIqMA0SeYQPSdznXIGA87mrCoFupEDkPtV6De-lSHCtFM1v7FDJuIboqpWchrVyIRVjdIdJQhTVLy277eY0ncwv_r309RTiI=s0-d) |
Dzień 7: Szybkie szkice budynku fabryk oraz (trochę krzywego) zbiornika z wodą. Dzień 8: Wagonik kolejki szynowej, jakie są używane np. w kopalniach (z wyobraźni) |
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_vXNTEqsiy4btgx-IzQRyfTS7FCC5P6GiRubdqXSpSaIv80zNPzh5QCzQK01OZSCb4iJysYwZorrJ0RkbeLKOCnI0WX3WyU_eAgDsVPhg=s0-d) |
Dzień 9: Pierwszy raz w życiu rysowałam chmury... cóż, szału nie ma. Dzień 10: Znak wskazujący drogę, również szybki szkic |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz