wtorek, 30 kwietnia 2013

Day 1-6

Postanowiłam, że rozpocznę projekt 365 dni! Dość często spotykany event wśród plastyków, fotografów i rysowników amatorów... uczących się (ładniej brzmi). Polega to na tym, że każdego dnia robię przynajmniej jeden mały szkic lub pracę. Cały myk polega na tym, aby zobaczyć jakie robi się postępy. Co się okazuje w ciągu roku można zrobić naprawdę spore! A jako, że został mi tylko rok do egzaminu z rysunku na studia - projekt jak znalazł dla mnie!

Oto, co udało mi się zmajstrować w ciągu ostatnich sześciu dni:

Dzień 1: Zainspirowane filmem "Prometeusz"
Dzień 2: Szybki szkic pomysłu na fabrykę z trochę innego punktu widzenia
Dzień 3: Konstrukcja schodów, poręczy i balustradek
Dzień 4: Pierwsze w życiu studium konia
Dzień 5: "Truskawkowy dom" - szybki szkic pomysłu oraz pomysł na fryzurę
Dzień 6: "Słoneczny dom" - szybki szkic pomysłu oraz "ciepła kawka" i "ciemny kotek"

piątek, 12 kwietnia 2013

Lubię posiedzieć chora w domu dzień... ewentualnie trzy.

Od tygodnia jestem chora, ale jak to ja i tak chodziłam do szkoły, więc organizm w końcu dopomniał się o swoje i dzięki temu od środy siedzę w domu, a dzisiaj odkleiłam się od łóżka i poczęłam robić coś produktywnego... Zatem zaczęło się od dokończenia bramy placu zabaw dla dzieci, potem postanowiłam wypróbować swoje nowe akwarele, które dostałam na urodziny (pierwszy raz malowałam akwarelami!) i z nudów doszkicowałam jeszcze mały portret mojej postaci z RPG Neuroshima... I tak miło mi upłynął dzisiejszy dzień.